Pewnie się zastanawiacie: co jak na skarpetę? Śmieszne.
Tak śmieszne, ale jest to naprawdę super sposób, jeśli codziennie stylizujemy włosy, a nie chcemy ich niszczyć wysoką temperaturą. Sama sposób znalazłam jakiś czas temu i jestem...
Sposób jest dość łatwy i bardzo wygodny. Jest to koczek nawinięty na skarpecie z racji tego, że skarpeta jest miękka i włosy są rozłożone w dość płaski sposób bez problemu możemy w nim spać i nic nas niegniecie! Rewelacja.
Jeśli chodzi o trwałość no to jest słaba - pewnie też dlatego, że moje włosy są bardzo niesforne co do stylizacji-są proste jak druty a jak zrobię loki nawet wysoką temperaturą -max 1h i są z powrotem proste, także muszę spryskać włosy lakierem, żeby fale były trwalsze bądź przed zwijaniem je na skarpetę użyć pianki do stylizacji.
Dołączam film dziewczyn, które wymyśliły sposób i nakręciły filmik krok po kroku jak nawijać tego koczka.
Jeśli chodzi o zrobienie skarpety to jedyne co robimy to ucinamy paluchy i zwijamy jakby w rulon i gotowe.
Fajnie, jeśli mamy skarpetę nie do pary a na pewno taką mamy,bo dziwnym cudem giną -pralka głodna lub kosmici ukradli :)) Więc mamy sposób też na wadzące bez pary skarpety czekające na swoją drugą połowę i na świetne naturalne fale :))
Sposób mega wygodny, prosty i szybki. Nie niszczymy przy tym włosów wysoką temperaturą, ale i też chronimi przed uszkodzeniami mechanicznymi podczas snu.
Żeby były trwalsze fale proponuje przed nawijaniem włosów na skarpetę użyć pianki.
Słyszałyście już o tym sposobie? Próbowałyście? Jaka jest wasza opinia?